Hype na grę już minął, dlatego mogę „na chłodno” ocenić Diablo IV, niestety nie będzie to do końca pochlebna opinia.
Grając w betę miałem nadzieję na bardzo dobrą grę
a dostałem co najwyżej produkcję przeciętną, niedopracowaną w zdecydowanie zawyżonej cenie, ale po kolei…
Diablo IV może zaskoczyć klimatem, fabułą i łatwością mechanik. Niestety fabuła i klimat to nie wszytko, to co naprawdę się liczy to zawartość end game’u i gameplay.
Na dobrą sprawę end game’u w tej grze nie ma, co podczas ostatniego Diablo IV Campfire Chat przyznali sami twórcy gry!
Dość szybko odblokowujemy wszystkie potrzebne umiejętności przez co już od poziomu 25 nasz gameplay się praktycznie nie zmienia. Wymieniamy tylko itemy.
Itemizacja w tej grze na chwilę obecną nie ma sensu przedmioty zwykłe i magiczne mogłyby nie istnieć ponieważ do niczego się nam nie przydadzą. Szybko zmienimy je na itemy legendarne.
Nie wykorzystamy ich do craftingu bo tego również zabrakło na premierę, w takim Diablo II były podstawą dla słów runicznych. Nie rozumiem dlaczego Blizzard mając bardzo dobry system itemizacji w Diablo II tego nie wykorzystał?
Otwarty świat i jego skalowanie mogą początkowo robić wrażenie, przez to niestety nie czuć progresu, z każdym kolejnym levelem twoja postać stoi w miejscu zamiast rosnąć w siłę…
Blizzard po raz kolejny wydaje niedokończony produkt
Odnoszę wrażenie, że developerzy nie grali w stworzoną przez siebie grę, każda postać ma jeden sensowny build postaci. Mechanika odsłonięcia jest na tyle potężna, że właściwie obowiązkowa.
Twórcy w najnowszym patchu nerfią w zasadzie wszystkie umiejętności przez co levelowanie jest jeszcze bardziej żmudne i zniechęca do gry.
Pierwszy sezon wprowadził ciekawą mechanikę serc, ale to zdecydowanie za mało żebym na chwilę obecną mógł komuś Diablo IV polecić, zwłaszcza za pełną cenę 350 zł.
Nie rozumiem jak mając w swoim dorobku Diablo II można było wydać takiego średniaka, wystarczyło przekopiować itemizację z D2 zobaczyć jak rozwija się konkurencyjne Path of Exile i zaadoptować to do Diablo IV.
Nie odbierajcie mojej opinii jako hejt.
Gra jest produktem, za który zapłaciłem, mam więc prawo do wyrażenia swojej krytyki. Gracze narzekają na nudę pomiędzy levelem 70 a 100 ja wynudziłem się już ok 50, nie tak powinien wyglądać nowoczesny Action RPG.
Mam jednak nadzieję, że z kolejnymi sezonami gra zmieni się na lepsze, ale żeby tak się stało developerzy musieliby się skupić na głosach graczy, a nie sklepie z elementami kosmetycznymi i battle passie.
Dodaj komentarz